|
|
RAJD ROWEROWY BIESZCZADY (15-21.08.2005) Łączny dystans - 735 km, średnio 105 km dziennie
I dzień - 15 sierpnia
Zwoleń - Lipsko (spotkanie z Łukaszem jadącym z Zagłoby) - Ożarów - Sandomierz - Stalowa Wola, 120 km
Po kilku tygodniach niezbyt intensywnego planowania, pełni werwy i zapału wyruszyliśmy na coroczną, wakacyjną wyprawę rowerową. Jechaliśmy w składzie:
- Rafał - autor tekstu, tegoroczny maturzysta, rower: Maxim treking
- Łukasz - kumpel z Zagłoby, student PW, rower: Merida góral pełną gębą
- Marcin - mój brejdak, licealista, przebywający często na linii Brzóza- Kozienice, rower: samoróbka na ramie kolarzówki
Biorąc pod uwagę sprzęty dwóch z nas, a na pewno jednego, można by dojść do wniosku, że jesteśmy samobójcami, ale po kolei ;)... O 9 z minutami z brejdakiem wyjechałem ze Zwolenia. Po jakichś 27 km byliśmy w Lipsku, gdzie mieliśmy spotkać się z Łukaszem. Po zajmującej godzinie (sic!) oczekiwania byliśmy już wszyscy razem na trasie na Tarnobrzeg. Kilkanaście km przed Ożarowem zaczęły się małe podjazdy i spore zjazdy, więc powoli zaczynaliśmy oswajać się z górkami. Dość szybko dojechaliśmy do Sandomierza, gdzie oprócz pierwszych fot z wyjazdu, zaliczyliśmy też obiadek. Posileni talerzem zupy, zrobiliśmy jeszcze kilka zdjęć na zamku i zmieniliśmy kierunek jazdy, przekraczając Wisłę i udając się na Stalową Wolę. Było ciężko, bo jechaliśmy z b. silnym bocznym wiatrem, momentami mocno nami rzucało na boki, a dodatkowo co chwila mijali nas wariaci (stop wariatom drogowym!;). Ostatecznie wylądowaliśmy w Stalowej Woli i po wzięciu paru miejscowych na spytki, wiedzieliśmy już, jak trafić do noclegu. Na miejscu zresztą okazało się, że w internacie (było w nim schronisko PTSM) przyjdzie nam płacić za nocleg 24 zł, bo dla młodzieży szkolnej nie ma zniżek. Po kwadransie negocjacji cieszyliśmy się z zapłaconych 16 zł za nocleg, nie policzyli nam pościeli, a pani z recepcji użyczyła jeszcze służbowego czajnika (w kuchni był tylko jeden garnek). Kąpiel, rozpakowanie manatków i szybka wizyta w markecie zostały zwieńczone pożywną, obfitą kolacją, po której położyliśmy się spać. Dobranoc!
II dzień - 16 sierpnia
Stalowa Wola - Nisko - Sokołów Małopolski - Medynia Głogowska - Łańcut, 80 km (autobusem z Łańcuta przez Przeworsk, Jarosław do Przemyśla - 70 km)
[...]
III dzień - 17 sierpnia
Przemyśl - Krasiczyn - Bircza - Tyrawa Wołoska - Lesko, 78 km (autobusem z Leska, przez Baligród do Kalnicy - 49 km)
[...]
IV dzień - 18 sierpnia
Kalnica - Buk - Bukowiec - Polańczyk - Solina - Uherce Mineralne - Lesko - Zagórz - Sanok, 79 km
[...]
V dzień - 19 sierpnia
Sanok - Miejsce Piastowe - Krosno - Odrzykoń - Jasło - Brzostek - Pilzno, 129 km
[...]
VI dzień - 20 sierpnia
Pilzno - Dębica - Przecław - Mielec - Baranów Sandomierski - Tarnobrzeg, 97 km
[...]
VII dzień - 21 sierpnia
Tarnobrzeg - Wrzawy - Skowierzyn - Radomyśl n. Sanem - Annopol - Józefów - Zagłoba - Janowiec - Zwoleń, 152 km
[...]
Galeria
Fotki z podróży są do obejrzenia tutaj: Rajd Rowerowy Bieszczady 2005.
Noclegi - koszty
[...]
Wydatki nadzwyczajne:
[...]
Wydatki zwyczajne - jedzenie
[...]
|
|
|